poniedziałek, 8 marca 2010

przyjazne chwile

8 marca 2010


Dzień Kobiet , dawniej Międzynarodowy obchodziliśmy w Szkole Podstawowej nr 5 w Tarnobrzegu z pełną gracją i sympatią dla Pań, wszystkich , nie tylko przecież pracują nauczycielki. Była to druga połowa lat 70-tych.To była przednia okazja aby uczniowie weszli w rolę zarówno nauczycieli prowadząc zajęcia lekcyjne, zastępując Panie na portierni, w sprzątaniu, w księgowości, sekretariacie. Dla chłopców przygodą było zagrać wybraną przez siebie rolę.

Przyjazne postawy cechowała całkowita dobrowolność wyboru funkcji. Całkiem poważnie potraktowane zadania sprawiały chłopcom radość, okazję bliższego poznania spraw wykonywanych przez dorosłych ale przede wszystkim łączyło się z poczuciem odpowiedzialności za przyjęte na siebie obowiązki. Z powodzeniem łączyliśmy atrakcyjne zajęcia z poważnym zajęciem pedagogicznym, ekonomicznym, czynnościami gospodarczymi.

Ponieważ dwie Panie pełniły funkcje zastępców to też chłopcy i w tę rolę objęli publicznie na porannym apelu. Wszyscy też otrzymywali przydziały czynności dostosowane do ich możliwości, po to aby móc spełnić oczekiwania,. Zastępcy mieli m.in. obowiązek hospitowania zajęć swoich kolegów-nauczycieli prowadzących lekcje w przedmiotach w których czuli się najlepiej.

Przyjazna edukacja miała oddźwięk w postawie dorosłych, doceniających, z satysfakcją patrzących na swoich zmienników. Ogromnie dużo budujących wrażeń doznawali bohaterowie dnia oraz pozostali uczniowie, przenoszone z radością do domu, potem z sympatią wspominane.

To jeden z epizodów z dawnych lat rodzących dobre relacje w społeczności szkolnej, zachęcające do szkoły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz